Sztutowo
3 oC
piątek, 19 kwietnia 2024
Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa
3 oC

Sztutowscy kadrowicze wrócili z Rosji

22 lutego 2012, 23:20
Sztutowscy kadrowicze wrócili z Rosji
W poniedziałek po ponad 18-godzinnej podróży wrócili z Moskwy do kraju i rodzinnego Sztutowa reprezentanci Polski w piłce nożnej plażowej - Paweł Friszkemut i Marcin Wolski, a także ich klubowi koledzy z Hemako Sztutowo - Bartłomiej Piechnik i Krzysztof Grzegorczyk. Kadra biało-czerwonych w ostatni weekend brała udział w turnieju o Puchar Europy w Moskwie, a tydzień wcześniej (10-12 lutego) grała w towarzyskim turnieju w Sankt Petersburgu (pisaliśmy o nim tutaj). O tym jak poszło naszej kadrze w stolicy Rosji, oraz co o swoim występią sądzą sami zawodnicy oraz ich trener klubowy Henryk Kuczma - czytaj w rozwinięciu.

Turniej w Moskwie rozgrywany był na specjalnie przygotowanej hali  z piaskiem w słynnych Łużnikach. W turnieju wzięło udział osiem najlepszych ekip Europy wg rankingu za 2011 rok. Zawody rozpoczynały ćwierćfinały, których pary tworzyły: Rosja-Francja, Portugalia-Polska, Włochy-Hiszpania i Szwajcaria-Rumunia. W pierwszym pojedynku Polacy niestety pechowo przegrali z Portugalią 3:5 i dalszy etap obejmował tylko finał pocieszenia, czyli grę o miejsca 5-8. W meczu tym zagrali wszyscy nasi zawodnicy, a bramkę strzelił Bartek Piechnik. Po tym meczu rywalami Polaków byli Rumuni. Mecz układał się bardzo pomyślnie od samego początku, a nasi zawodnicy grali pierwsze skrzypce. Dwie bramki strzelił Paweł Friszkemut i jedną Krzysztof Grzegorczyk. Ostatecznie wygraliśmy te spotkanie 6:3 i kolejnym przeciwnikiem do zdobycia piątego miejsca okazała się Hiszpania. Jednak przygotowanie zdobyte w ciągu całego zgrupowania dało bardzo pozytywne rezultaty i nawet tak renomowany zespół jak Hiszpania, nie był w stanie oprzeć się solidnej grze Polaków. W tym  meczu swoją międzynarodowa klasę potwierdził Friszkemut, który popisał się kolejna skuteczną przewrotką i asystą.  Druga tercję w bramce zagrał bardzo dobrze Marcin Wolski. Z Hiszpanią wygraliśmy 3:2 i to był bardzo dobry akcent całego dwutygodniowego wyjazdu. Piąte miejsce w Pucharze Europy jest jednym z najlepszych w historii występów Polski w tej imprezie.

- Oba turnieje uważam za udane. Pierwszy w Sankt-Petersburgu (gdzie oprócz meczów trenowaliśmy dwa razy dziennie) pozwolił nam się odpowiednio przygotować do Pucharu Europy w Moskwie, gdzie niewiele nam zabrakło żeby być w pierwszej czwórce w Europie, ale piąte miejsce to nasz spory sukces,  szczególnie cieszy wygrany mecz z Hiszpanią - ocenił Paweł Friszkemut.

Z kolei Marcin Wolski powiedział -  Nie jestem do końca zadowolony ze swojego występu, jednak liczę na kolejne powołania i grę w następnych turniejach. Największe wrażenie zrobiła na mnie hala w Sankt Petersburgu - brakuje nam takich warunków do treningu w Polsce. Szkoda, że podczas turnieju w Moskwie nie dopisała widownia i trybuny nie zawsze były wypełnione.

Najbardziej zadowolony był jednak trener Henryk Kuczma, który tak podsumował wyjazd naszej kadry do Rosji: -  Wszystkie występy polskiej drużyny były emitowane na żywo przez TV Orange Sport,. Była to ogromna przyjemność obejrzenia naszych w akcji. Dobre recenzje po całym zgrupowaniu dobrze wróżą miejscowej drużynie w nadchodzącym sezonie. Mamy wszyscy nadzieję, że wczesne przygotowania kadry z udziałem naszych zawodników ( 4 na 10) zaprocentują w sezonie właściwym na polskich boiskach, a także w bojach eliminacyjnych Mistrzostw Świata, które w przyszłym roku odbędą się na Tahiti.  Prawdopodobnie następne zgrupowanie z wyjazdem na turniej do Petersburga już w kwietniu.


fot. beachsoccer.com
Dodajesz komentarz jako niezalogowany. Możesz się zalogować i dodać komentarz ze swojego konta

NOWOŚĆ! Dodaj zdjęcie do komentarza (opcjonalnie):
Sztutowo.com nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Są one wyłącznie opinią autorów. Komentarze nie dotyczące tematu artykułu, zawierające treści obraźliwe lub wulgarne będą usuwane
Reklama | Kontakt

© Sztutowo.com 2011-2024 Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykorzystywanie materiałów zawartych na stronie możliwe po uzyskaniu zgody autora.