Jest to lokalizacja, której najbardziej oczekuje społeczeństwo, jako naturalną kontynuację obecnego cmentarza parafialnego, na którym w zasadzie pozostało kilka ostatnich miejsc. Wykupienie przez Gminę sąsiadujących z cmentarzem nieruchomości nie rozwiąże problemu, a jedynie odkłada temat w czasie na kilka lat. Miliony złotych, które musiałaby wypłacić gmina w ramach odszkodowań jest nieproporcjonalne do efektu jaki zostanie osiągnięty. Po kilku latach konieczne będą kolejne milionowe inwestycje i wykupowanie kolejnych nieruchomości lub znalezienie nowej lokalizacji. Gmina potrzebuje rozwiązania kompleksowego, które rozwiąże problem raz na zawsze.
Jest to lokalizacja na działce gminnej (nr 394/3), obok obecnych magazynów zbożowych. Błędy popełnione na etapie projektowania w 2014 zostały ujawnione dopiero w 2018 roku i zablokowały całkowicie tą inwestycję. Okazało się, że planowany cmentarz leży w granicach Pomnika Zagłady Muzeum Stutthof. Zostały naruszone art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 7 maja 1999r. o ochronie terenów byłych hitlerowskich obozów zagłady i rozporządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dnia 24 sierpnia 2007r. w sprawie określenia granic Pomnika Zagłady. Granice są regulowane ww. przepisami i nie ma możliwości prowadzenia w tych granicach innej inwestycji niż w celu ochrony Pomnika Zagłady. M.in. z tego samego powodu musiała zostać zmieniona trasa ścieżki rowerowej Sztutowo - Stegna. Niestety w sprawie tej lokalizacji mieszkańcy zostali wprowadzeni w błąd w kampanii Roberta Zielińskiego, który zapewniał że są nowe argumenty dla tej lokalizacji i będzie dążył do jej realizacji.
Na temat tej lokalizacji powstało wiele kłamstw i absurdalnych pomysłów, m.in. niektórzy radni naiwnie liczyli na zmianę granic poprzez sprowadzenie do Sztutowa telewizji ogólnopolskiej. Jeszcze nigdy Ministerstwo Kultury nie zgodziło się na zmianę granic w celu "obejścia" ustawy. Wielokrotnie zwracałem na to uwagę od początku kadencji, że granice Pomnika Zagłady są "nie do ruszenia" i cmentarz tam nigdy nie powstanie. Dopiero w grudniu 2019 Wójt Zieliński potwierdził, że lokalizacja przy Muzeum to temat zamknięty i niemożliwy do realizacji.
Po fiasku związanym z brakiem możliwości realizacji cmentarza przy Muzeum Stutthof w 2018 roku Wójt Jakub Farinade podjął działania w celu znalezienia kolejnej lokalizacji. W ciągu zaledwie kilku tygodni został zaproponowany 2-hektarowy fragment działki leśnej nr 194/10 (grafika poniżej - niestety w słabej jakości) z dala od zabudowań i na obrzeżach miejscowości. Działka, która już w 2018 roku zyskała pozytywną rekomendację Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.
W związku z realizacją celu publicznego była możliwość otrzymania działki bezpłatnie. Kosztem gminy byłoby przygotowanie terenu. Konieczne byłaba wymiana gruntu. Było brane pod uwagę pozyskanie ziemi z Przekopu Mierzei Wiślanej. Jest to lokalizacja, która w sposób kompleksowy raz na zawsze rozwiązuje kwestię cmentarza w naszej gminie.
Niestety, po objęciu w listopadzie 2018 Urzędu przez Wójta prace nad tą lokalizacją zostały całkowicie wstrzymane i Wójt Robert Zieliński zaczął prezentować swoje pomysły na nowy cmentarz.
kolor zielony - droga wojewódzka 501
kolor czerwony - proponowany fragment działki pod cmentarz
Jest to jeden z najbardziej absurdalnych pomysłów Wójta, który pojawił się w dokumentach Lasów Państwowych w 2019 roku. Chodzi o działkę leśną nr 152 na ul. Morskiej w Sztutowie - jadąc na plażę w Sztutowie jest to działka po lewej stronie ulicy Morskiej - przed Ośrodkiem Bursztynowo. Tą lokalizację proponował Wójt Robert Zieliński, na szczęście poza propozycją nic z tego nie wyszło, bo ten pomysł nie został nigdy przedstawiony publicznie. Lokalizacja nie została nawet zatwierdzona przez władze regionalne Lasów Państwowych.
Jest to kolejny autorski pomysł obecnego Wójta Roberta Zielińskiego. Za tą lokalizacją nie przemawia zbyt wiele argumentów. Cmentarz planowany jest na działkach nr 167/4, 767/18 i 173/2. Jedynym argumentem, który może mieć znaczenie, ale nie dla mieszkańców jest fakt, że działki są własnością gminy i nie będzie kosztów wykupu. Jednak już wiemy, że pewne koszty są planowane, poprzez wykupienie części sąsiednich działek. Przeciwności jest znacznie więcej - lokalizacja w samym centrum miejscowości w sąsiedztwie szkoły, boiska, pensjonatów, domków letniskowych i zabudowań mieszkalnych. Ponadto niekorzystne warunki gruntowe. Z uwagi na poziom wód gruntowych (na głębokości od 0,8 m do 1,5 m) - konieczne będzie wyniesienie terenu na 2,5 m. Zalecenia w opinii geotechnicznej są niekorzystne w zakresie lokalizacji oraz konieczności podwyższenia terenu.
Uważam, że czas od początku kadencji 2018 do dnia dzisiejszego w kwestii wyboru lokalizacji cmentarza jest to czas stracony. Kontynuując pracę nad lokalizację na działce leśnej nr 194/10 dziś moglibyśmy być już na etapie zmiany studium i planu zagospodarowania i być o krok od rozpoczęcia prac budowlanych.
Niestety, dziś jesteśmy w tym samym punkcie co w grudniu 2018 roku nie mając podjętej żadnej wiążącej decyzji. Dodatkowo Wójt przedstawił kontrowersyjną lokalizację w centrum Sztutowa, która w przypadku wyboru do realizacji na pewno zostanie oprotestowana przez osoby prywatne i firmy zlokalizowane w sąsiedztwie i skutecznie może opóźnić realizację o kilka lat lub całkowicie zablokować inwestycję.
W mojej ocenie jedyną realną możliwością zlokalizowania nowego cmentarza jest działka leśna 194/10 przy wyjeździe ze Sztutowa w kierunku Kątów Rybackich i w przypadku gdy sprawa lokalizacji zostanie postawiona na Sesji Rady Gminy będzie jedyną opcją, którą poprę. Niestety, niemal 1,5 roku bezczynności w pracach nad tą lokalizacją powoduje, że realny termin otwarcia nowego cmentarza to minimum 3-4 lata. Co będzie do tego czasu? Jak Gmina zamierza zapewnić godny pochówek mieszkańcom?
Igor Rudziński
Radny Gminy Sztutowo