Przypomnijmy, że sołtys Marek Kacprzak po otrzymania w marcu 2021 roku od Wójta Gminy Roberta Zielińskiego 7 tysięcy maseczek (pochodzących z rządowej Agencji Rezerw Materiałowych) dla mieszkańców sołectwa Sztutowa przekazał je tylko do "zaprzyjaźnionego" sklepu na ulicy Szkolnej. Dopiero po miesiącu, kiedy sołtysowi zostały resztki maseczek zaczął roznosić je do innych placówek handlowych w Sztutowie. Czy jest to uczciwe zachowanie sołtysa wobec mieszkańców?
Dodatkowo sołtys w tej sprawie wypowiadał się na Sesji Rady Gminy Sztutowo w dniu 31.03.2021. W swoim emocjonalnym wystąpieniu Marek Kacprzak żądał, abym przeprosił jego osobiście, czy też jedną z osób powiązanych z placówką handlową na ul. Szkolnej w Sztutowie (ten, który jako jedyny w Sztutowie prowadził dystrybucję darmowych maseczek dla mieszkańców) - nie wiadomo na podstawie jakich kryteriów placówka z ul. Szkolnej została wyróżniona.
Niestety Sołtys Marek Kacprzak zapomniał wspomnieć za co miałbym te osoby przeprosić? Za napisanie prawdy? Za to, że Sołtys Kacprzak mając do dyspozycji 7.000 maseczek przekazał je tylko do jednego sklepu. Dlaczego sołtys nie poszedł z maseczkami do innych placówek w Sztutowie? Tego do dzisiaj nie wiadomo. Dlaczego w tej sprawie mieszkańców wprowadzał w błąd także wójt Robert Zieliński twierdząc że w akcje przekazywania maseczek było włączonych kilkanaście sklepów? Dopiero po miesiącu Marek Kacprzak odwiedził inne sklepy w Sztutowie, kiedy zostały mu "resztki".
Przypomnijmy także, że za 50 tysięcy złotych z podatników gminy Sztutowo Robert Zieliński w komitywie ze swoimi radnymi wykonali inwestycję pod domem sołtysa i pominęli innych mieszkańców ul. Kolejowej, aby droga powstała tylko pod nieruchomością zamieszkałą przez sołtysa.
Po swoim wystąpieniu na sesji Marek Kacprzak "wyszedł po angielsku" z sesji, czyli zwyczajnie uciekł, co pokazuje zdjęcie ilustrujące artykuł. Nie interesowały go inne sprawy, tylko te dotyczące krytyki jego działalności.
Następnie Przewodniczący Rady Gminy Marcin Owsiński po raz kolejny złamał prawo i po wystąpieniu swojego sąsiada - sołtysa nie udzielił głosu Radnemu Gminy, co oprócz złamania prawa samorządowego jest zwyczajnym tchórzostwem.
Jeszcze raz gratuluję sołtysowi Markowi i życzę mu by częściej uczestniczył w sesjach Rady Gminy i miał odwagę bez konsultacji z innymi osobami zabierać głos w sprawach nie tylko ważnych dla niego osobiście, ale także dla ogółu mieszkańców sołectwa Sztutowa.