Dziś Wójt Robert Zieliński oficjalnie poinformował, że przetarg został unieważniony.
Informujemy, że unieważniono postępowanie na: „Przebudowę boiska sportowego w Sztutowie ze zmianą na boisko pełnowymiarowe, w formule zaprojektuj-wybuduj”. Ceny wszystkich złożonych ofert niepodlegających odrzuceniu przewyższają kwotę, którą zamierzano przeznaczyć na sfinansowanie zamówienia. Zdajemy sobie sprawę jak ważna i wyczekiwana jest to inwestycja. Dzięki stworzeniu odpowiedniej bazy dla zaplecza sportowego uzyskamy efekt, który z całą pewnością spełni oczekiwania sportowców. Ogłoszenie kolejnego przetargu planuje się we wrześniu br. Realizacja zamierzenia inwestycyjnego związanego z przebudową boiska jest zaplanowana na lata 2024- 2025.
Zgłosiły się tylko 2 firmy z ofertami na poziomie 6,5 oraz 8 miliona złotych. Kwota przeznaczona na inwestycję to 5 milionów złotych (2,5 miliona dofinansowania). Gdyby zatem wybrać najtańszą ofertę Gmina Sztutowo musi dołożyć z własnych środków 4 miliony złotych.
Warto dodać, że wcześniej włodarz zapewniał, że inwestycja będzie gotowa w marcu 2024. Dlaczego zatem przetarg został ogłoszony dopiero w lipcu 2024, skoro dofinansowanie zostało przyznane niemal 2 lata wcześniej, w listopadzie 2022 roku? W podobnym przypadku opieszałość w ogłoszeniu przetargu doprowadziła do przepłacenia za inwestycję remontu szkolnej piwnicy i budynku na Stadionie. Zamiast 4,8 miliona złotych, Gmina Sztutowo zapłaciła 6,1 miliona złotych.
Nie wiadomo, na co liczy włodarz, przekładając przetarg o kolejne miesiące? Wszystkie te fakty niestety potwierdzają nasze doniesienia o fatalnej sytuacji budżetowej Gminy Sztutowo. Brak pieniędzy na wkład własny do inwestycji, a co najgorsze oddawanie milionowych dofinansowań to tylko wierzchołek góry lodowej. Warto wspomnieć, że w czerwcu 2024, można powiedzieć w geście rozpaczy, Robert Zieliński po raz piąty próbował sprzedać 0,5 hektarową działkę deweloperowi za 2,3 miliona złotych (pomimo, że według budżetu nie było takiej potrzeby). Przetarg okazał się bezskuteczny i działka nie została sprzedana.
Wbrew pozorom brak pieniędzy na inwestycje to teraz nie największy problem Roberta Zielińskiego. Potencjalni wykonawcy powiadomili Centralne Biuro Antykorupcyjne, Najwyższą Izbę Kontroli oraz Ministerstwo Sportu, które przyznało dotację o nieprawidłowościach w przetargu. Zarzucają oni, że w przetargu znalazły się zapisy, które ograniczały wybór producenta trawy tylko do jednej konkretnej firmy, co jest prawnie zabronione. Sztutowski włodarz, który osobiście podpisywał przetarg i odrzucał wnioski wykonawców o zmianę zapisów będzie musiał się wytłumaczyć i wyjaśnić służbom dlaczego faworyzowana była jedna konkretna firma, a konkurencyjne podmioty zostały zapisami przetargu niedopuszczone do postępowania.
Szczegóły tej sprawy opisaliśmy w tym artykule:
Czarne chmury nad Stadionem w Sztutowie. Wielkie kontrowersje i zagrożenie inwestycji