O miejsca V-VII drużyna "Baltyku" pod kierunkiem trenera Marcina Wolskiego zajęła VII m, uzyskując niezbyt korzystne wyniki w poszczegolnych meczach.
Pomimo tak odleglej lokaty z meczu na mecz było coraz lepiej. Chłopcy wykazali się duźą ambicją i zaangaźowaniem co dawało skutki w coraz lepszej grze z meczu na mecz .Najwiekszą radość licznie zgromadzonych kibicow "Bałtyku" sprawił Janek Apanowicz zdobywajac bramkę z drużyną "Żuław".
Janusz Domaszewski